Odnawialne źródła energii – słońce, wiatr, woda – są przedmiotem zainteresowania unijnych instytucji. Dążą one do zwiększenia liczby gospodarstw domowych i budynków przemysłowych zasilanych w energię właśnie z tych źródeł.
Dofinansowanie
Coraz więcej Polaków chce, aby na terenie ich posesji zostały zamontowane ogniwa fotowoltaiczne, mając nadzieję na obniżenie rachunków za prąd. Z pomocą przychodzi im wiele instytucji oferujących dofinansowanie zakupu. Z myślą o takich osobach powstał choćby program „Prosument”. Jego idea polega na tym, by panele słoneczne dla gospodarstwa domowego zostały częściowo zakupione ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Instytucja ma pokryć 40% wartości kolektorów. O taką formę pomocy mogą ubiegać się prawni właściciele nieruchomości lub jej wieczyści użytkownicy, którzy w nie prowadzą działalności gospodarczej w budynku zasilanym w przyszłości energią słoneczną.
Warunki montażu
Wbrew obiegowym opiniom inwestycja w przydomową elektrownię fotowoltaiczną może być opłacalna. Warto jednak pamiętać o kilku warunkach:
- według specjalistów rynku energetyki koszty zakupu paneli zaczynają się przy rocznym zużyciu prądu powyżej 3 MWh (3000 kWh),
- montaż ogniw zalecany jest na dachu o powierzchni minimum 30 m2; jeżeli dach jest skośny, jedna jego połać powinna być skierowana w stronę południową
- jeśli dach nie spełnia powyższych warunków, obok dom powinna być wolna, niezacieniona przestrzeń o powierzchni minimum 30 m2
- na dachu nie powinny być zamontowane przedmioty, które mogłyby rzucać cień, np. anteny telewizyjne
- w okresie zimowym należy dbać o regularne odśnieżanie dachu, zwłaszcza jeśli panele zostały zamontowane na dachu płaskim. Zapobiegnie to uszkodzeniu ogniw w skutek obciążenia pokrywa śnieżną.
Docelowo energia produkowana przez przydomowe elektrownie słoneczne ma w całości zaspokajać potrzeby gospodarstwa domowego. Gdyby tak się nie działo, deficyty prądu będą uzupełniane z sieci lokalnego dystrybutora.
